+1
juggler5 19 stycznia 2020 01:17
Image

W drodze powrotnej kosztujemy lokalne przysmaki,

Image

Image

Image

Po śniadaniu jedziemy na plażę Grande Anse des Salines,

Image

Image

w miejscu gdzie zaparkowaliśmy plaża była cała w glonach,

Image

Image

wystarczyło przejść ok 200m i było już czyściutko i przyjemnie :)

Image

Image

Przykładowe ceny w barach na plaży

Image

Przy plaży są dostępne prysznice i toalety

Image

W pobliżu jest słone jezioro, na którym zrobiono obserwatorium ptaków

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

W drodze powrotnej postanowiliśmy sprawdzić plażę Anse Meunier, sama plaża mniej oblegana i pewnie można na niej spokojnie wypoczywać, ale dojazd do niej to katorga, pomijając ogromne dziury, kanały do odpływu wody z pól przyległych do drogi to jeszcze góry pokruszonego szkła, jakaś masakra

Image

Image

Image

Image


Image

Image

Każda z plaż znajduje się na wcześniej wspomnianej trasie trekingowej,

Image

Image

Dzień kończymy zakupami w Simply Market (Auchan), jeżeli chodzi o zakupy to niestety trzeba pojechać do Le Marin bo tylko tam są dostępne sieciowe markety ze znośnymi cenami, ceny w lokalnych sklepach są dość wysokie w porównaniu do polskich, najtańszy wydawał się Leader Price, ale nie do końca bo w Carrefour czy właśnie Simply można było niektóre artykuły kupić taniej. Ogólnie ceny są wyższe o ok 50% niż u nas, a owoce są już mega drogie, dostępne lokalne pomarańcze lub banany które były tanie, ale całkowicie niejadalne :( Wszystkie trzy wymienione markety znajdują się Le Marin. W Les Trois-Îlets spotkaliśmy także Caraibe Price (troszkę ładniejszy Leader Price).

Image26 stycznia

Plan na dziś, wizyta w destylarni Trois Rivières, oraz plażowanie na Diamant,

Przed południem meldujemy się w Trois Rivières :),

Image

Image

Image

Przy okazji można dowiedzieć się czegoś o krabach ziemnych,

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Dostępne jest tez zwiedzanie z przewodnikiem

Image

Co jest najważniejsze w destylarni rumu, oprócz składników z których się go robi? Oczywiście sklep, a ten w Trois Rivières jest nieziemski :) Do tego obsługa która naprawdę zna się na swojej robocie, i sama degustacja pierwsza klasa,


Dodaj Komentarz

Komentarze (18)

kontrol 19 stycznia 2020 08:56 Odpowiedz
Super pomocna relacja. Jutro też wylatuje z KRK na CDG (o ile nie zastaną mnie mgły), a później ORY - FDF. Z tego co widzę to wracamy razem EasyJet'em do Krakowa. Pozdro i czekam na dalszy ciąg.
mihal09 20 stycznia 2020 11:26 Odpowiedz
@juggler5 konkretna niespodzianka :DMógłbyś coś napisać o cenie rejsu i jakie byly różnice między pośrednikami?
juggler5 26 stycznia 2020 04:13 Odpowiedz
Staramy się coś uaktualnić, ale PLAY obsługuje tylko połączenia, zakupiony orange na kartę brak zasięgu,internet na kwaterze działa jak chce, masakra :)
juggler5 27 stycznia 2020 03:13 Odpowiedz
@Mihal09 jak coś to pisz prv, raczej będziemy unikać wypisywania poszczególnych kosztów.
juggler5 29 stycznia 2020 00:06 Odpowiedz
Właśnie kołujemy nas pas startowy. Żegnaj ciepełko. Za 8h Paryż ☹️
juggler5 30 stycznia 2020 09:29 Odpowiedz
Lecę dalej z relacją, w między czasie będę poprawiać wrzucone fotki bo dopiero na kompie zobaczyłem że jest jakaś masakra :(
greg2014 30 stycznia 2020 09:47 Odpowiedz
Czekamy z niecierpliwością na ciąg dalszy.
tarman 30 stycznia 2020 10:00 Odpowiedz
@greg2014 dobrze radzi. Podziel na kilka postów. Będzie bardziej przejrzyście. Czekamy na ciąg dalszy...
juggler5 30 stycznia 2020 14:50 Odpowiedz
19 stycznia - Dzień na morzuNie bardzo jest o czym pisać, słońce, leżaki, jedzenie, drinki i tak cały dzień :) Bujało konkretnie przez większość dnia, wieczorem jak przestało to dalej nie mogliśmy złapać równowagi, bo błędnik się przyzwyczaił do bujania
makdeb 31 stycznia 2020 12:00 Odpowiedz
Czy tam ktoś jeszcze płynie? Wygląda to jakbyś robił jakiś obchód przed przyjęciem gości na pokład :mrgreen:
juggler5 31 stycznia 2020 12:08 Odpowiedz
@makdeb po drugiej w nocy żywej duszy nie ma, masz statek dla siebie, szkoda że bary już zamknięte, bo byśmy dłużej pozwiedzali :)
greg2014 4 lutego 2020 11:19 Odpowiedz
@juggler5 - to widzę, że w ciągu nieco ponad roku na Catalinie się pogorszyło. Pod koniec 2018 nie płaciło się za żadne leżaki ani parasole. Co do ilości ludzi to jak ja byłem nie miałem wrażenia jakiejś ich wielkiej ilości. Chyba przed południem było ich najwięcej - potem otwarli bufet na wyspie więc sporo osób poszło jeść, część wróciła na statek i zrobiły się luzy. Pacifica i Favolosa są identyczne jeśli chodzi o ilość pasażerów więc to pewnie kwestia pory dnia.
juggler5 4 lutego 2020 11:51 Odpowiedz
@greg2014 no niestety, leżaki były ogólnodostępne, ale parasole były extra płatne, co do godziny my byliśmy na Catalinie ok 10, wcześniej były chyba jeszcze dwie tury i po nas również dwie, więc ludzi się naprawdę nagromadziło :)
taataah 3 marca 2020 21:43 Odpowiedz
Byłem z Wami na tym rejsie:) Wsiadaliśmy na Gwadelupie ze znajomymi. Relacja wspaniała, odzwierciedlająca rejs:) Dodałbym 2 rzeczy - szkoda ze nie pojechaliscie na wycieczke na Tortolę...bus 25 USD osoba zawoził dookoła wyspy z 2 godzinnym pobytem na jednej z ładniejszych plaż....No i Plaża przy lotnisku na St.Marteen - padało ale knajpki okoliczne zapewniały rozrywkę w oczekiwaniu na lądowania samolotów...w ostatniej chwili zdązyliśmy na statek...No i kilka dni po rejsie na Gwadelupie tez przepiekna róznorodna wyspa. Jeszcze raz dziekuje za wspaniałą relację , pozdrawiam
taataah 4 marca 2020 05:08 Odpowiedz
Byłem z Wami na tym rejsie:) Wsiadaliśmy na Gwadelupie ze znajomymi. Relacja wspaniała, odzwierciedlająca rejs:) Dodałbym 2 rzeczy - szkoda ze nie pojechaliscie na wycieczke na Tortolę...bus 25 USD osoba zawoził dookoła wyspy z 2 godzinnym pobytem na jednej z ładniejszych plaż....No i Plaża przy lotnisku na St.Marteen - padało ale knajpki okoliczne zapewniały rozrywkę w oczekiwaniu na lądowania samolotów...w ostatniej chwili zdązyliśmy na statek...No i kilka dni po rejsie na Gwadelupie tez przepiekna róznorodna wyspa. Jeszcze raz dziekuje za wspaniałą relację , pozdrawiam
juggler5 5 marca 2020 05:08 Odpowiedz
@taataah dzięki za dobre słowo, czy my czasem nie rozmawialiśmy w drodze powrotnej z Cataliny ?
kornel 14 maja 2020 18:05 Odpowiedz
Tam jest ładnie, po co kolorować chmury na niebiesko?
juggler5 5 lipca 2020 10:11 Odpowiedz
@Kornel Kolory są jakie są, tak je zinterpretowała matryca w telefonie, więc nie wiem o co Ci chodzi, jeżeli zakładasz że siedziałem przy kompie i bawiłem się pędzelkiem to niestety się mylisz, jestem zbyt leniwy :)